Cześć! Jako, że Kasia moja zdradziecka opuściła granice naszego kraju (o zgrozo, w tak patriotycznym okresie), czuje się zobligowana chociaż raz kilka słów tutaj naklikać. Kasia podobno, żelek 4 kg przywiezie, także będę miała co jeść przez najbliższe noce (sesja). Dostałam od niej sms - kupić sandały? Także, oprócz żelek spodziewam sandałów. Może w Niemczech robią inne sandały? Pozostając w dobrym nastroju, polecam płytę Ushera, którą zrecenzowałam 5 minut temu (klikajcie machina.pl). Jutro Agnieszka - fotomejker i żurnalist, Strefa Kibica, Taio Cruz i inne atrakcje. Coś tam Wam pokaże jeszcze może - o ile czas pozwoli, bo coś szaleje ostatnio. Wolontariat odszedł do lamusa, cóż, chciałabym zdać. Marzę o zakupach. I zimno, jakoś.
bluzka - sh
spodenki - sh
buty - nn
okulary - cubus
Fajny zestaw, ale niech Ci nie robią zdjęć z góry - psuje to strasznie sylwetkę, sama walczę z takim przyzwyczajeniem :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń