piątek, 1 czerwca 2012

Aztec everywhere

Kurcze ! Ten czas tak szybko pędzi,że nie wiadomo kiedy to zleciało a już jutro wyjazd ! Ajj.. Tak, walizka leży wypchana po brzegi rzeczami, co wybrać? Nie mam pojęcia ! Jutro ostatecznie podejmę decyzję a dziś przedstawiam wam znakomicie znaną spódniczkę, z motywem azteckim pochodzenia Bershkowego :)
Była ona prezentowana praktycznie na każdym blogu, w przeróżny sposób, tym razem ja przedstawiam swój.
Zestawiona z miętową bluzką(DIY) i granatową marynarką a także z koturnami nude.
Życzę miłego weekendu, może uda mi się przesłać wam pozdrowienia z miejmy nadzieję, słonecznych Niemiec;) A tym czasem, wracam do prasowania, prania i układania :) Enjoy !:)





koszula-diy
spódniczka-bershka
marynarka-sh
buty-no name

1 komentarz:

  1. Też chcę tą spódnicę - jest świetna!!

    thoughts-dreams-world.blogspot.co.at

    OdpowiedzUsuń