środa, 23 maja 2012

little diy

Witam moje szerokie grono odbiorców(czyt. ja i mój pies), mimo to nie poddaje się ;) Pogoda nas rozpieszcza o tak.. Ja już czuje wakacje, naprawdę ! Czy tylko mi się to udziela, po prostu kompletny leń i brak chęci do czegokolwiek a tym bardziej do nauki? Co prawda został mi tylko ten i przyszły tydzień. Jak wcześniej wspominałam w przyszłą sobotę wyjeżdżam do Berlina a tak dokładnie do Herne. Co będę tam robić? A mianowicie przynależę do chóru szkolnego który w tym roku, jak co dwa lata bierze udział w wymianie. Znajduje się tam zaprzyjaźnione niemieckie liceum z nasza szkołą. Wiem może to banalne, ale stwierdziłam że będąc w tej szkole nie może ominąć mnie taka frajda.. Z doświadczeń innych, a szczególnie Agnieszki która 3 lata temu brała w tym udział wiem że to super sprawa. Co prawda to wyjazd na 8 dni, ale cóż może on posłużyć jako dobre warsztaty językowe, a takie z pewnością mi się przydadzą :)
Ostatnio wspominałam też, że może przyszedł już czas na coś DIY.. Kurcze, szczerze, nie ma szału.. Ale coś tam wyszło. Co wy na to ?
Już w sobotę Agnieszka zawita do domu.Może jej powrót zaowocuje w postaci jakichkolwiek outfitów.. 



koszula miętowa- Sh
nici
koraliki
igła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz